Pierwszy – najlepszy. Takie było założenie.
Tylko ono gwarantowało, że każdy następny musi być ciekawszy, intrygujący, dociekliwy, wnikliwy, zaskakujący, nieoczekiwany, spodziewany, odmienny i byle nie nijaki.
Myślą przewodnią w układaniu treści jest aktualność, a nie chwilowość. Sensacja zainteresuje nas tylko wtedy, gdy będzie potwierdzona . Stanie się bezdyskusyjnym, faktem.
Hity żyją krótko, treści podlegają modyfikacjom, aktualizacjom, stanowią punkt, do którego zawsze można wrócić. Takiej gazecie nigdy nie grozi komunikat: game over.
Ważna jest jednak kontynuacja. Śledzenie procesów, podążanie za tendencjami, ujawnianie dezintegracji lub wręcz przeciwnie – spisków przeciwko inteligencji.
A wszystko pod imieniem i nazwiskiem. Jeśli gdzieś pojawi się pseudonim albo monogram tylko, Redakcja dokładnie wie, czyj pogląd lub myś prezentuje.
Wszystkie numery dostępne w naszym sklepie
Ten numer pierwszy, w wresji elektronicznej – bezpłatny – otrzymają Panstwo na dysk po kliknięciu TUTAJ







