To budujące i miłe. Sześć numerów za nami. Sześć tysięcy następnych -…
Nie odkrywam "ameryki". Przypominam jedynie sobie o tym, że została ona już…
Wchodzimy na orbitę. W dniu premiery numeru drugiego - a właściwie wieczorem…
Podsumowanie? Nie. Dwudziestu lat pracy żaden mocarz nie jest w stanie unieść,…
Maj. Mój maj. Tak zaplanowałem. Maj będzie inny. Bo ten miesiąc jakby…
Sprawdź swoją skrzynkę odbiorczą albo katalog spam i potwierdź swoją subskrypcję.
Sign in to your account
Remember me